Wysokie wymagania skóry noworodka. Jak pielęgnować skórę dziecka zimą?
Skóra maluszka jest niezwykle cienka i bardzo delikatna. Jej grubość określa się na pięć razy cieńszą niż u dorosłego. Jej niedojrzałość ma wpływ także na jej budowę i funkcje. Skóra noworodka pokryta jest warstwą zwaną płaszczem hydrolipidowym, jest to jej zabezpieczenie, przed szkodliwymi czynnikami zewnętrznymi. Warto jednak mieć na uwadze, że nawet warstwa hydrolipidowa nie jest w pełni rozwinięta, jak u dorosłego człowieka. Dlatego warto wiedzieć jak pielęgnować skórę dziecka zimą i jesienią!
Niedojrzały organizm – jak pielęgnować skórę noworodka jesienią i zimą
To, że skóra dorosłego człowieka na większości obszarów pokryta jest meszkiem i włosami oraz gruczołami potowymi, ma bardzo duże znacznie dla właściwego funkcjonowania. Dzięki temu nasz organizm zyskuje zdolność termoregulacji. Niemowlę ma niewielką ilość włosów i nierozwinięte gruczoły potowe. Jego zdolność do termoregulacji jest mocno ograniczona, przez to maluszka tak łatwo przegrzać albo wychłodzić. Dlatego tak ważny jest właściwy ubiór niemowlęcia, który ma zapewnić mu komfort cieplny, jest to szczególnie trudne w miesiącach jesiennych i zimowych. Niewłaściwe ubranie niemowlaka może mieć poważne konsekwencje dla stanu jego skóry. Potówki potrafią być bardzo uporczywe i ciężkie do wyleczenia. Poza tym rodzice zawsze mają wątpliwości, czy wykwity na skórze są potówkami, czy inną dolegliwością, dlatego bardzo ważne jest nieprzegrzewanie dziecka i oszczędzenie sobie zmartwienia, a maluchowi dyskomfortu.
Jak właściwe ubrać maleństwo na spacer jesienią, czy zimą
Uniwersalna zasada, którą kierują się mamy od dziesięcioleci, mówi, że maluchowi zakładamy jedną warstwę ubrań więcej niż sobie. Generalnie zasada ta bardzo dobrze sprawdza się w praktyce, należy tylko pamiętać, że tak małe dziecko przy ciele powinno mieć wyłącznie naturalne tkaniny. Poliester i inne sztuczne włókna akceptowalne są tylko na odzieży wierzchniej – kombinezonie, czy kurteczce. Żeby skóra niemowlaka była zdrowa, powinna oddychać, co jest możliwe przy tkaninach naturalnych. To, czy ubraliśmy dziecko właściwe, możemy sprawdzić dotykając jego kark. Wilgotny i gorący świadczy o tym, że dziecku jest zbyt ciepło, chłodny kark mówi, że maluszkowi jest zbyty chłodno. Nasze mamy i babcie sprawdzały to, czy dziecku jest ciepło dotykając stóp i rączek. Metoda ta wprowadza w błąd, ponieważ przy nierozwiniętym jeszcze do końca układzie krążenia, maluchy mają najczęściej zimne kończyny. Doprowadzenie ubiorem do stanu, kiedy rączki i stopy są ciepłe, najczęściej kończy się przegrzaniem niemowlaka. Szerzej na ten temat pisaliśmy w jednym z niedawnych wpisów "Jak ubrać dziecko na spacer jesienia?"
Spacer w chłodny, jesienny lub zimowy dzień
Kiedy latem wychodzimy z dzieckiem na spacer w upalny dzień, zabezpieczamy jego skórę parasolką, budką wózka, która ma filtry UV, czy smarujemy skórę malucha kremami z filtrem (firmy apteczne specjalizujące się w pielęgnacji kosmetyków dla maluszków, produkują bezpieczną wersję takiego kremu, którą można stosować już od pierwszych dni życia). Jesienią bardzo często zapominamy o właściwym zabezpieczeniu wrażliwej skóry dziecka. Pielęgnacja skóry dziecka w sezonie jesienno zimowym jest również ważna jak latem. Zimą i jesienią także musimy zapewnić skórze dziecka ochronę, tylko innym preparatem.
Krem do zadań specjalnych na chłodny dzień – pielęgnacja skóry noworodka jesienią i zimą
Znalezienie idealnego kremu dla skóry niemowlaka to niełatwe zadanie, ale bardzo wazne z punktu wiedzeniz pielęgnacji skóry dziecka zimą i jesienią. Jest to jednak możliwe. Obecnie mamy coraz większą świadomość, tego jak ważny jest odpowiedni skład kosmetyków. Mało, która mama, kupuje kosmetyki bez wcześniejszego sprawdzenia, z czego są produkowane. Jest to pozytywna zmiana, która na pewno naszym maluchom wyjdzie na dobre. Współcześnie mamy na rynku wielu producentów, którzy oferują bardzo ciekawe preparaty, charakteryzujące się bezpiecznym, naturalnym składem. Co więcej, wcale nie różnią się znacząco cenowo, od tych, które są powszechnie dostępne w supermarketach. Idealny krem na wiatr i mróz musi spełniać kilka warunków, najlepiej, jeżeli:
- ma naturalny skład
- na liście składników nie ma wody
- posiada filtry UV
- jest przebadany dermatologicznie
- jest hipoalergiczny
- łagodzi podrażnienia
To wiele warunków, jednak obecnie kosmetologia jest tak zaawansowana, że zaskakująco wiele produktów spełni nasze oczekiwania. Wśród kosmetyków dla dzieci i niemowląt postawmy na naturalny skład, który gwarantuje nam brak substancji, które mogą w jakikolwiek szkodzić skórze niemowlęcia. Dobrze dobrane składniki naturalne zabezpieczą skórę maluszka w naturalny, delikatny sposób. Brak wody w składzie preparatu jest konieczny, w kremie, który przeznaczony jest do użytku zimą. Przyczyna jest bardzo prosta – wychodząc z dzieckiem podczas niskich temperatur, kremy zawierające w składzie wodę mogłyby po prostu zamarznąć. Każdy krem, którego używamy przed wyjściem na dwór, powinien mieć filtry zabezpieczające przed szkodliwym promieniowaniem (zasadę tą powinni wprowadzić życie także i rodzice). Mitem jest, że skóra potrzebuje ochrony przed promieniowaniem UV tylko latem. Promienie te niszczą naskórek cały rok, zimą przy dużym nasłonecznieniu, kiedy leży śnieg odbijający dodatkowo promienie szkodliwość jest nawet większa niż latem. Kremy jesienno – zimowe, często mają w składzie np. masło shea, które daje naturalne zabezpieczanie przed promieniowaniem. Badanie kosmetyku przez dermatologów i jego hipoalergiczność, są podstawą. Nie znaczy, to oczywiście, że nasze dziecko na pewno ten preparat nie uczuli, jednak szanse na to są dużo większe.
Ciężki czas dla dzieci z atopowym zapaleniem skóry
Niestety dzieci zmagających się z różnymi dolegliwościami skóry. Coraz więcej maluchów, już od pierwszych dni życia zmaga się z atopowym zapaleniem skóry (AZS). To schorzenie objawia się suchymi, swędzącymi plamami na buzi, pod pachami, w pachwinach – we wszystkich delikatnych miejscach. Atopicy wymagają szczególnej pielęgnacji podczas chłodniejszych miesięcy, ze względu na to, że centralne ogrzewanie, zakładania wielu warstw nieoddychającej odzieży bardzo nasila ich dolegliwości. Warto zatem nabyć w wersji podróżnej, kieszonkowej krem, którym smarujemy malucha borykającego się z AZS na co dzień i mieć go zawsze pod ręką. Takie preparaty łagodzą dokuczliwy świąd i zapobiegają zaostrzeniu choroby.
Niesprzyjające ogrzewanie – jak pielęgnować skórę noworodka jesienią i zimą
Centralne ogrzewanie może być przyczyną wielu dolegliwości przede wszystkim, jeżeli chodzi o drogi oddechowe i skórę. Warto zatem zaopatrzyć pokój maluszka w dobrej jakości nawilżacz powietrza (w wersji ekonomicznej może to być nawet wilgotny ręcznik zawieszony na kaloryferze). Niezbędne jest także utrzymywanie odpowiedniej temperatury w domu, a szczególnie w sypialni maleństwa. Idealnie jest, kiedy w dzień podczas zabawy temperatura w pokoju wynosi około 22 stopnie w nocy najlepiej 20oC, jednak nie mniej niż 18oC. Warto także pamiętać o regularnym wietrzeniu pomieszczenia. Dzięki zachowaniu umiarkowanej temperatury skóra dziecka nie będzie się przesuszać, tym samym będzie w lepszej kondycji. Nagrzanie pomieszczenia do temperatury 25 – 27o C jest konieczne tylko w pomieszczeniu, w którym kąpiemy niemowlaka.
Trudne warunki na zewnątrz
Ogólna zasada mówi, że z maluchami wychodzimy tylko, jeżeli temperatura na zewnątrz nie spada poniżej -10o C. Jednak ze względu na niedojrzałość skóry niemowlęcia do odmrożenia może dojść także przy wyższej temperaturze. Kiedy jest zimno, nasza krew krąży wolniej. W szczególności, jeżeli chodzi o nos, paluszki i uszy, dlatego te części ciała najłatwiej odmrozić. Jeżeli więc podczas zimowego spaceru zauważymy obrzęk oraz zaczerwienienie mogło dojść właśnie do odmrożenia. W takiej sytuacji niezbędna jest właściwa pielęgnacja skóry noworodka. Nie wolno gwałtownie rozgrzewać skóry. Konieczne jest stopniowe rozgrzanie – bardzo dobrze sprawdzają się tu ciepłe kompresy.
Jesień i zima trudny czas dla okolic okołopieluszkowych
Obszary pod pieluszką najczęściej sprawiają wiele problemów. Jesienią i zimą, kiedy dziecko podczas spacerów jest ubrane ciepło, najczęściej w kombinezon nie mamy dużej kontroli nad pieluchą. Zawsze przed spacerem zmieniamy pieluchę na czystą, podobnie po powrocie ze spaceru od razu sprawdzamy jej zawartość. Pilnujemy, żeby skóra na pupie była sucha, zabezpieczamy ją odpowiednim kremem. Dobrze sprawdzają się kosmetyki dla dzieci i niemowląt marki Hagi Baby, a wśród nich specjalista od podrażnień okołopieluszkowych: naturalny krem pod pieluszkę z olejem konopnym.
Pielęgnacja skóry noworodka jesienią i zimą jest skomplikowana z wielu względów. Ogrzewanie, mróz, wiatr wszystkie te czynniki wpływają negatywnie na skórę naszej pociechy. Warto więc zadbać o jej właściwy stopnień nawilżenia i zabezpieczenia przed utratą wilgotności. Dzięki takiemu, właściwemu postępowaniu możemy uniknąć wielu przykrych dolegliwości u naszego malucha.
